Saturday 4 October 2014
Sunday 28 September 2014
Saturday 1 February 2014
Sunday 16 January 2011
Saturday 27 March 2010
Friday 19 March 2010
Sunday 27 December 2009
Sunday 20 December 2009
Friday 4 December 2009
Thursday 6 August 2009
Kaligrafia *** Calligraphy
Sunday 14 June 2009
Saturday 23 May 2009
Rysunek *** Sketch
Wednesday 15 April 2009
Saturday 28 February 2009
Sunday 15 February 2009
Saturday 14 February 2009
Friday 13 February 2009
Thursday 12 February 2009
Wednesday 11 February 2009
Sunday 8 February 2009
Kaligrafia *** Calligraphy
Unciała IV-X w *** Uncial
Co wieczór wysyłasz zaproszenie
A ja na jaśnie pana życzenie
Pojawiam się w twoim śnie
Przylatuje do ciebie niczym czarna sowa
Rozpuszczone pióra, suknia atłasowa
Uśmiecham się sennie
Patrzę na ciebie jak śpisz skulony
Skrzydła we wszystkie nieba strony
Rozrzucone pogniecione
Wchodzę zawsze przez lewe ucho
Gdzie zaspanie, samotnie i głucho
Lecz zaraz mój śmiech tam rozbrzmi
Łaskocze chichotem – zadrżała powieka
A uśmiech tłumiony już dłużej nie zwleka
Zawija kąciki do nieba
Teraz jestem jaśnie pana własnością
Senną-bezsenną-nasenną radością
Śnić możesz mnie na wszystkie sposoby
Co wieczór wysyłasz zaproszenie
A ja na jaśnie pana życzenie
Pojawiam się w twoim śnie
Przylatuje do ciebie niczym czarna sowa
Rozpuszczone pióra, suknia atłasowa
Uśmiecham się sennie
Patrzę na ciebie jak śpisz skulony
Skrzydła we wszystkie nieba strony
Rozrzucone pogniecione
Wchodzę zawsze przez lewe ucho
Gdzie zaspanie, samotnie i głucho
Lecz zaraz mój śmiech tam rozbrzmi
Łaskocze chichotem – zadrżała powieka
A uśmiech tłumiony już dłużej nie zwleka
Zawija kąciki do nieba
Teraz jestem jaśnie pana własnością
Senną-bezsenną-nasenną radością
Śnić możesz mnie na wszystkie sposoby
Subscribe to:
Posts (Atom)